Sąd aresztował tymczasowo na 3 miesiące 39-letniego mieszkańca Torunia, którego gnieźnieńscy policjanci zatrzymali po pościgu. Mężczyzna uciekając skradzionym Audi Q5 nie zatrzymał się do kontroli, spowodował dwie kolizje drogowe, uderzył kilkukrotnie w barierki ochronne, stworzył bezpośredni zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego. Zarówno paserstwo, jak i niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w miniony piątek (24.06.2022r.) na terenie powiatu gnieźnieńskiego.

Po godzinie 12:00 gnieźnieńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że trasą S5 w kierunku Gniezna funkcjonariusze z Poznania prowadzą pościg za Audi Q5, który łamie przepisy drogowe wyprzedzając inne samochody pasem zieleni a jego kierowca kilka razy nie zapanował nad autem i uderzył w barierki ochronne. Pojazd pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania się wydanych przez policjantów pojazd jechał dalej, po drodze taranując dwa pojazdy. W pewnym przedostał się przez rowem melioracyjnym na drogę techniczną w kierunku pierwszej stolicy Polski.

Dyżurny z Gniezna wysłał kolejne patrole. Sprawca kontynuował ucieczkę aż do Woźnik, gdzie porzucił uszkodzony pojazd, spod maski którego wydobywał się dym. Kilkadziesiąt minut później funkcjonariusze zauważyli ukrywającego się mężczyznę w zbożu. Po krótkim pościgu został on zatrzymany.

Skradzione Audi pochodziło z Niemiec, sprawcą zaś okazał się 39-letni mieszkaniec Torunia.

Zatrzymany w przeszłości był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.

Śledczy przedstawili mu zarzut paserstwa i niezatrzymania się do kontroli drogowej.

W dniu 26 czerwca br. Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował wobec niego tymczasowy trzymiesięczny areszt.