Policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież rozbójniczą. Sprawca po zatankowaniu samochodu odjechał, nie płacąc za benzynę, a podczas ucieczki potrącił pracownika stacji. 31- latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Za tego typu przestępstwo grozi kara 10 lat więzienia.
W dniu 20 marca 2022 roku w godzinach południowych policjanci odebrali zgłoszenie, o tym, że na stacji benzynowej w Dziekanowicach doszło do kradzieży rozbójniczej. Kilkanaście minut po godzinie 12:00 mężczyzna przyjechał na stację samochodem marki Hyundai ze zdjętymi tablicami rejestracyjnymi i zasłoniętą naklejką kontrolną znajdującą się na szybie, zatankował benzynę na kwotę 250 zł, nie zapłacił za paliwo i odjechał. Pracownik obsługi zareagował na kradzież i chciał nie dopuścić do jego ucieczki, mimo to kierowca potrącił go i odjechał.
Policjantka i strażak będący poza służbą, będąc w tym czasie na stacji, wspólnie z potrąconym pracownikiem postanowili pojechać za sprawcą, jednocześnie o fakcie poinformowali dyżurnego Policji. Mężczyzna początkowo pojechał w kierunku Poznania, następnie w Pobiedziskach zawrócił. Przy wjeździe do Gniezna czekali już na niego policjanci w radiowozie. Kierujący hyundai nie stosował się do przepisów popełniając liczne wykroczenia. Został zatrzymany na ulicy Jeziornej w Gnieźnie, gdzie zablokowały go inne auta.
Policjanci zabezpieczyli i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, które zarejestrowały to przestępstwo. 31-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych.
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili świadków zdarzenia, przesłuchali między innymi pokrzywdzonego pracownika stacji benzynowej oraz wykonali oględziny samochodu sprawcy.
W dniu 22 marca 2022 roku prokurator przedstawił 31-latkowi zarzut kradzieży rozbójniczej.
Tego samego dnia wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował tymczasowy trzymiesięczny areszt.