Przedmioty widmo, tak można by nazwać artykuły, które zakupiło 214 pokrzywdzonych z całej Polski a do których towar nigdy nie dotarł. 22-letni obecnie mężczyzna uczynił sobie z prowadzonego przez siebie procederu stałe źródło dochodu, a pieniądze wydawał na własne, bieżące potrzeby, często przy tym zmieniając miejsce zamieszkania.

Ta historia rozpoczęła się pod koniec 2021 roku.

Wówczas to bardzo młody, bo 21 letni mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego usłyszał 24 zarzuty za oszustwa – tylu bowiem pokrzywdzonych zgłosiło się na policję.

Jednak to nie koniec tej sprawy. Zaraz potem prokuratura w Gnieźnie postanowiła wszcząć dochodzenie w sprawie oszustw internetowych popełnionych przez tego samego sprawcę ale nie zgłoszonych do tej pory organom ścigania przez pokrzywdzonych.

Policjanci zajmujący się przestępstwami gospodarczymi sami dotarli do pokrzywdzonych z całej Polski. Setki stron przesłuchań, tomy akt i innych zebranych materiałów dowodowych w tym postępowaniu wykazały, że proceder trwał od 6 maja do 18 listopada 2021 roku. Podejrzany miał 5 rachunków bankowych na które wpływały pieniądze w kwotach od 20 do 1400 złotych za sprzęt elektroniczny oferowany na portalach ogłoszeniowych. Były to między innymi głośniki samochodowe, zestawy kart audio, konsole do gier, wiertarki, zestawy narzędzi, spawarki, skrzynie basowe, wzmacniacze samochodowe, zagęszczarki, zestawy narzędzi, car-audio. 21-latek jednak tego towaru nigdy nie posiadał, więc nikomu go nie wysłał a liczba pokrzywdzonych rosła w zastraszającym tempie.

W ostatnim czasie śledczy przedstawili sprawcy 214 zarzutów, z czego ostatnie usłyszał z ust prokuratora 29 grudnia 2022 roku. Akt oskarżenia w powyższej sprawie trafił już do sądu.

Za oszustwa grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.